Jak myślicie? Dlaczego instruktorki jak i koordynatorki nie potrafią zrozumieć tego,że maluch jest poważnie chory i w tym strasznym i okropnym czasie potrzebuje czuć bliskości i miłości najważniejszej osoby w swoim życiu...czyli MAMY!
Offline
Pomysłodawca i założyciel forum
Sorry, że tak późno. To proste - nie ma ciebie, obsada robi mniej, a ona boi się o premie za ilości. To nie mała kasa, więc są gotowe zajeździć ludzi za nią. Każdy(a) początkujący(a) instruktor(ka) zarzeka się, że taka nie będzie, a jak już zobaczy kaskę za wykonania planu, to wiedzie prym w darciu na całą halę: WŁĄCZCIE!!!
Offline